– Poćwiartuj go – wychrypiał cicho głos tuż za plecami dziewczyny. Tamara bez namysłu odwróciła się napięcie i wbiła ostrze prosto w serce. (...)
– Potwór – rzekł słabo. – Jesteś… demonem… – powoli osunął się na ziemię, wciąż z utkwionym mieczem w ciele.
Zabiła go.
[CZYTAJ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz