sobota, 3 grudnia 2016

Biały Lotos - Rozdział 5 Prośba



– Poćwiartuj go – wychrypiał cicho głos tuż za plecami dziewczyny. Tamara bez namysłu odwróciła się napięcie i wbiła ostrze prosto w serce. (...)
– Potwór – rzekł słabo. – Jesteś… demonem… – powoli osunął się na ziemię, wciąż z utkwionym mieczem w ciele.
Zabiła go.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz