środa, 8 marca 2017

Granica Olimpu - Rozdział 4



Powstała i podeszła do zlewu, odkręcając wodę. Siłą umysłu rozkazała strumieniowi zmienić kierunek, prowadząc go w stronę nieświadomego Pavora. Jedno życzenie wystarczyło, by płynna substancja zmieniła się w ostry, lodowy szpikulec, który powoli wędrował ku mężczyźnie. Nawet jeśli się bał, nie okazywał tego. Czekał w spokoju, będąc przygotowanym na kontratak w sytuacji, gdyby Eleonora rzeczywiście próbowała go zaatakować.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz