czwartek, 15 października 2015

Cień Gritmore - Rozdział XXXVI. Burza nad lasem



Niebawem zaczęli podnosić się wszyscy, łącznie z Heraldem, który wybudził się z zaklęcia Elsy. Teraz nie było żadnej bariery z żywiołu, który mógłby przeszkadzać w wycelowaniu strzał i kołków w czarownice. Ciągle było ciemno, dlatego nie można było odróżnić mężczyzn po wyglądzie, jednak mimo tego wiadome było, który z nich zaatakował celnie po raz pierwszy. Ten, który dzierżył większą kuszę wycelował w podnoszącą się z ziemi kobietę, która miała wystarczająco siły, by podnieść się jako pierwsza. Drewniany kołek przebił jej serce, zanim ktokolwiek zdążyłby zareagować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz