"Otaczała mnie zupełna ciemność. Wstałem z podłogi. Mie miałem pojęcia gdzie jestem ani jak się tu dostałem. Rozejrzałem się dokoła, miałem nadzieję, że znajdę jakąś wskazówkę. Byłem wewnątrz całkiem pustej sali. W pewnym momencie zauważyłem wyjście. Prowadziło ono do białego korytarza. Wtedy zrozumiałem. Ja śnię. To to samo miejsce, gdzie rozmawiałem z Wilczycą Alfa. Znikąd wyskoczyły na mnie dwa wilki, te same co poprzednim razem, jednak teraz wiedziałem kim oni byli: Wielki Zły Wilk oraz mój pradziadek – ojciec babci."
[CZYTAJ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz